A JEST TO TAK...

RAFNiX

Serdecznie witam na forum zakonu "Crazy Knights". Właśnie tutaj w tym temacie chcę zachęcić każdego z Was do wstąpienia do tego zwariowanego zakonu.

Dlaczego istnieje w ogóle taka możliwość? Odpowiedź jest bardzo prosta i nieskomplikowana.

Jestem założycielem tego zakonu i idea ta powstała całkiem spontanicznie i bez głębszego namysłu. W BattleKnight zacząłem grać jakoś tak początkiem kwietnia 2008 roku i nic nie wskazywało na to, że pobędę tutaj dłużej. Ale jak to często bywa - zasysło mnie totalnie i postanowiłem z niczego zrobić "coś". Jak już zakupiłem trochę lepszą broń od tego standardowego "scyzoryka", podskoczyłem trochę w statystykach, ukazały się nowe sprzęty z jeszcze lepszymi właściwościami, z jeszcze lepszym "systemem rażenia". A człowiek (no może nie każdy, ale może co drugi) jest tak zbudowany, że cały czas dąży do perfekcji i cały czas wzrasta w nim chęć konsumpcji... OK - powiedziałem do samego siebie - jeszcze tylko wypróbuję nowy miecz, nowy topór, zakupię nowy stalowy "stanik", zarobię ciężką pracą na metalowe "kalesony", jeszcze to, jeszcze tamto... I w ten sposób zamotałem się totalnie. W co zainwestować? W siłę, a może w zręczność? Chyba jednak lepiej w umiejętności obronne... Tyle różnych dziwnych pytań nasuwa się do chorego mózgu. Nie chcę przez to powiedzieć, że BattleKnight zawładnął moim życiem - NIE! To nieprawda! Po prostu, jak już wrócę do domu, jak rzucę swoimi marnymi kościami o krzesło, kiedy nie mam już dosłownie na nic ochoty, bo wszystko mnie wkurza... Wtedy wchłania mnie ten klimat BattleKnight i staję się innym człowiekiem. Biegam po mrocznych wioskach, odwiedzam kamienne kręgi - przenoszę się w inny czas. Wymachuje dzielnie moją bronią jak tylko dobrze potrafię i pokonuję dziwnych przeciwników. No tak, trochę dziecinne, ale niech tam! Niekiedy jest po prostu superowo tak z minuty na minute zdziecinnieć i wyłączyć się choć na chwilę z rzeczywistości. Po prostu zapomnieć o wszystkich problemach tego świata, o dręczących przełożonych, o terminach i wszystkich innych świeckich sprawach.

Jak już może zdążyłeś (lub zdążyłaś) zauważyć, nie jestem jakimś tam sobie maniakiem, który rwie za broń jak tylko słyszy hasło "TURNIEJ!", nie śpię też z mieczem pod poduszką i nie posiadam żadnej kulawej szkapy. Do pracy nie chodzę też w jakiejś skórzanej kamizeli z pazurami a mój skrzydlaty hełm Hermesa schowałem już jak chodziłem do przedszkola na samo dno szafy. Chodzi mi po prostu tylko o to, aby mieć z Wami tutaj licznie zgromadzonymi trochę dobrej zabawy i wspólnie wybudować jakieś potężne zamczysko - naszą wspólną kryjówkę przed smokami i wrogimi napastnikami. Mile widziani są wszyscy, którzy podobnie jak i ja mają ubaw na serwerze 11 wirtualnej gry BattleKnight, bez zobowiązań, bez maniackiego wcielania się w złych czy dobrych rycerzy - to nie gra żadnej roli! Tak, że wstępujcie w szeregi, zapraszam do zabawy i każda osoba jest mile widziana - obojętne, czy właśnie zaczynasz grać, czy jesteś już królem BattleKnight, czy masz dwanaście, czy sześćdziesiąt lat - tutaj nie gra to żadnej roli. Wstępując w nasz zakon, nie podpisujesz umowy z diabłem ani z aniołem - po prostu dobrze się bawisz. A jak się Tobie tutaj nie spodoba, nie musisz nawet się długo tłumaczyć - powiedz tylko wszystkim GOODBYE! i sprawa załatwiona. A więc na co jeszcze czekasz? Za rękę nikt Ciebie nie będzie ciągnął. Wskakuj i już siedzimy razem przy jednym ognisku, mam tutaj jeszcze kupę mięsiwa po ostatnio upolowanym smoczysku, a i kielich dobrego wina z zamczyskowej piwnicy nie poskąpię (do tego musisz być pełnoletni/a, ukończone 18 lat Laughing

).

Oki-doki, powiedziałem co wiedziałem, teraz zabieram się do ponownego napadania, zarabiania moich srebrników i kolorowych kamyczków... A Ty nie myśl tyle, bo jeszcze myśliwym zostaniesz - a tak nie zarobisz na nowe odzianie i inne gadżety. Złóż podanie a zapewne znajdziesz miejsce przy naszym wspólnym, nie okrągłym, tylko kwadratowym stole.

Jak masz ochotę, to kliknij jeszcze [link widoczny dla zalogowanych]. Klikając na ten link zostaniesz automatycznie przekierowany/a do gry BattleKnight i dodatkowo sponsorujesz nam kilka srebrników za które mogę wyposażyć nasze zamczysko w dobre sprzęty (mikser do kuchni, stereo do sali królewskiej, pełen wypas sali tortur... i takie tam inne Twisted Evil

). Za przeczytanie tego wielkiego dzieła serdecznie dziękuję, za klikanie na link kłaniam się do samego pasa a za przystąpienie do tego zakręconego zakonu już teraz witam z otwartymi łapami! Niechaj Hermes będzie z Tobą, tak czy tak!

"Tfuj" KokosHead, Sir RAFNiX